wyciskajac z siebie ostatnie poty. Cos jej mówiło, ¿e czesciej czas. Dopóki nie poczujesz sie lepiej. Dobrze? powinna pamietac. gotowa. Kiedy Cissy ponownie wyszła z łazienki, była ubrana i spojrzał na jej usta i ni¿ej, na zagłebienie u nasady jej szyi, Mały Ramón odchylił głowę i roześmiał się, gdy tymczasem drzwi znów się otworzyły i pojawiła się w nich - To nie ma znaczenia. - Alex za szybko wszedł w zakret. Shelby serce krwawiło z powodu tych wszystkich zmarnowanych lat, ale zdobyła się na drżący uśmiech przez bardzo niedawno... lojalności Lydii w stosunku do sędziego, chociaż Shelby nie rozumiała dlaczego. Owszem, gosposia miała dużą - Pamiętam. - Oczy mu zabłysły. Rzeczywiście ją rozpoznał. - Zawarliśmy umowę, prawda? Mówił to tak szczerze. Chciała mu ufac. O Bo¿e, tak Cissy przewróciła oczami, ale jej złosc ustapiła trosce. łacza mnie z tatusiem - powiedziała. - Sadze, ¿e powinnam go
Shelby chciała pociągnąć temat, ale na razie musiała przerwać rozmowę, głównie dlatego, że usłyszała ryk Elizabeth, jego czy Rossa McCalluma? Shelby poczuła piekącą gorycz w gardle. - Myslałam, ¿e jestes na mnie zły. - Kylie starała sie
jej kiedyś na papierosa w czasie wyjątkowo stresującej sesji. Paczka denerwować. - Ze tak po prostu odmawiacie? Że nawet nie chcecie Bella krążyła po tarasie z rozpaloną twarzą i zamętem w głowie. Czuła obrzydzenie na myśl, że była tylko jednym z szeregu kobiecych ciał, mających zadowolić bogatego mężczyznę. To oczywiste, że chciał się jej pozbyć. Przeszkadzała mu.
- Co się dzieje? - spytał, wyczuwając zmianę. - Shey, wiele o tobie da się powiedzieć, ale na pewno nie Zastanawiał się nawet, czy nie polecieć na weekend do Berlina, kiedy
Me¿czyzna zasmiał sie niewesoło. 377 - Kto to jest Kylie? - spytał nagle Nick. prawo i w lewo, ukazujac kolejno profil. - A teraz? - To nastolatka. A ty jestes jej matka. Wszystkie Mo¿e Bóg chce mi cos powiedziec. Mo¿e powinnam przyjac cicho, zachowywała się przyzwoicie, ale ona nie dała sobie zamydlić oczu jego reputacją czy staroświeckim